PV_4_21

magazyn

magazyn

fotowoltaika

4/2021

cena 16,50 zł (w tym 8% VAT)

ISSN 2083-070X

SPiS tREści

magazyn fotowoltaika 4/2021

magazyn fotowoltaika

Instalacje Technologie Rynek

(cztery wydania w roku)

Nr 4/2021 (41) – nakład 3000 egz.

Redakcja

Agnieszka Parzych

redaktor naczelna

agnieszka.parzych@magazynfotowoltaika.pl

Mirosław Grabania

redaktor

miroslaw.grabania@magazynfotowoltaika.pl

Prenumerata

prenumerata@magazynfotowoltaika.pl

tel. 508 200 900

Reklama

reklama@magazynfotowoltaika.pl

tel. 508 200 700

Drukarnia

Digital 7

Zosi 19

Marki

Korekta

Agnieszka Brzozowska

Opracowanie graficzne

Diana Borucińska

Wydawca

ul. Niekłańska 35/1

03-924 Warszawa

tel. 508 200 700, 508 200 900

www.magazynfotowoltaika.pl

Czasopismo dostępne również

w prenumeracie u kolporterów:

KOLPORTER SA

GARMOND PRESS SA

oraz w salonach prasowych EMPIK

magazyn

magazyn

fotowoltaika

Prawo

Nowelizacja Ustawy o odnawialnych źródłach energii

Raport

Wyniki grudniowych aukcji OZE 2021

10

Technologie

Fotowoltaika perowskitowa – cz. 2. Budowa tandemów

14

Domowe magazyny energii

17

Wywiad

Przewidywanie i rozumienie zbliżających się zmian to droga

do długoterminowego sukcesu.

Rozmowa z Ewą Owczarz, wiceprezes Corab Sp. z o.o

22

Realizacje

Najlepsze realizacje fotowoltaiczne 2021 – wyniki konkursu

24

Rynek oferty

GoodWe wzmacnia swoją pozycję w Europie i na rynkach światowych

26

Hybrydowy falownik fotowoltaiczny SAJ H2:

zoptymalizuj swój domowy magazyn energii

28

Wysokonapięciowy system oszczędzania energii w domach od firmy Kehua

31

Nowe rozwiązanie Renac do integracji magazynowania energii fotowoltaicznej

wysokiego napięcia w budynkach mieszkalnych.

32

Magazyny energii – Soltec gotowy na wyzwania rynku

34

Jak seria modułów SunPower AC zwiększa uzysk energii słonecznej?

37

Najlepsi producenci, najnowsze rozwiązania

– cała branża energetyczna na targach Enex

38

Aktualności

Kraj

39

Świat

46

PrAWO

magazyn fotowoltaika 4/2021

Pierwsza nowelizacja

Nowelizacja Ustawy o odnawialnych źródłach energii (Ustawa

z dnia 17 września 2021 r. o zmianie Ustawy o odnawialnych źró-

dłach energii oraz niektórych innych ustaw), podpisana w paź-

dzierniku 2021 r. przynosi szereg interesujących zmian dla branży

fotowoltaicznej, wpływających zarówno na etap inwestycyjny, jak

i późniejszy etap eksploatacji instalacji fotowoltaicznych.

Wprowadzone zmiany:

zmianie ulega próg mocy, powyżej którego wymagane jest

uzyskanie koncesji na wytwarzanie energii elektrycznej –

z  dotychczasowych 500 kW do 1 MW. Instalacje o  mocy

pomiędzy 50 kW a 1 MW zaliczane będą teraz do kategorii

małych instalacji OZE;

pojawia się defi nicja łącznej mocy zainstalowanej elektrycz-

nej instalacji OZE – dla instalacji fotowoltaicznych jest to

łączna moc znamionowa czynna modułu fotowoltaicznego

podana przez producenta na tabliczce znamionowej;

przedłużeniu do dnia 30 czerwca 2047 r. ulega okres funk-

cjonowania systemu wsparcia dla instalacji fotowoltaicznych

korzystających z  systemu aukcyjnego, a  same aukcje będą

organizowane do dnia 31 grudnia 2027 r. (pod warunkiem

zgody Komisji Europejskiej);

do dnia 30 czerwca 2047 r. przedłużony zostaje obowiązek

sprzedawcy zobowiązanego do kupowania zaoferowanej mu

energii elektrycznej z mikroinstalacji fotowoltaicznych nie-

korzystających z  systemu rozliczenia tzw. opustem (okres

zakupu wynosi wciąż maksymalnie 15 lat);

podniesiona zostaje granica, ze 100 kW do 500 kW mocy

zainstalowanej, dla budowy wolnostojących instalacji foto-

woltaicznych na gruntach rolnych klas V, VI, VIz i na nie-

użytkach, bez konieczności wcześniejszego wprowadzania

zmian w studium uwarunkowań i kierunkach zagospodaro-

wania przestrzennego gminy, a w konsekwencji w miejsco-

wych planach zagospodarowania przestrzennego;

instalacje fotowoltaiczne montowane na budynkach nie

podlegają już żadnym ograniczeniom planistycznym;

zmienione zostają zasady rozliczania ujemnego i dodatniego

salda dla instalacji fotowoltaicznych korzystających z  sys-

temu aukcyjnego – rozliczenie następuje w ciągu każdych

trzech lat kalendarzowych okresu wsparcia, a nie dopiero po

Nowelizacja Ustawy o odnawialnych

źródłach energii

Z końcem 2021 roku zostały podpisane przez Prezydenta Rzeczypospolitej dwie ważne noweli-

zacje Ustawy o OZE. Pierwsza, podpisana w październiku, wnosi zmiany dotyczące całej branży

fotowoltaicznej, druga, podpisana w grudniu, zmienia zasady rozliczeń prosumentów.

Przemysław Kałek, radca prawny

Kancelaria Radzikowski,

Szubielska i Wspólnicy Sp.j.

EP.MERSEN.COM

Z A B E ZP I EC ZE N I A P R ZE T Ę ŻE N I OW E

I P R ZE P I ĘC I OW E D O

I N S TA L AC J I

FOTOWO LTA I C ZN YC H

PROGRAM

HELIOPROTECTION®

ROZWIĄZANIA DO

FOTOWOLTAIKI

b i u r o . p o l s k a @ m e r s e n . c o m

Mersen property

PrAWO

magazyn fotowoltaika 4/2021

upływie pełnego okresu wsparcia.

Zmiany wynikające z nowelizacji weszły w życie po upływie

14 dni od dnia jej ogłoszenia w Dzienniku Ustaw.

Druga nowelizacja

Kolejna, podpisana w grudniu przez Prezydenta RP Ustawa

z dnia 29 października 2021 r. o zmianie Ustawy o odnawialnych

źródłach energii oraz niektórych innych ustaw przynosi wręcz

rewolucyjne zmiany dla prosumentów.

Co się zmieni?

Zmiany wprowadzane nowelizacją polegają na przejściu

z  saldowania ilościowego energii elektrycznej wprowadzanej

do i  pobieranej z  sieci elektroenergetycznej przez prosumenta

(w stosunku ilościowym 1 do 0,7 przy mikroinstalacji większej niż

10 kW oraz w stosunku ilościowym 1 do 0,8 przy mikroinstalacji

nie większej niż 10 kW) na saldowanie wartością energii elek-

trycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej wobec energii

elektrycznej pobranej z tej sieci przez prosumenta. Istota zmiany

sprowadza się do tego, że wartość energii elektrycznej wprowa-

dzanej do sieci będzie obliczana w inny sposób niż wartość ener-

gii elektrycznej pobranej z sieci. Wartość energii wprowadzanej

będzie niższa niż wartość energii pobranej z  sieci. Prosument

będzie w konsekwencji taniej sprzedawał 1 kWh swojej energii

wytworzonej w mikroinstalacji, a drożej kupował 1 kWh energii

od sprzedawcy.

Kogo dotknie zmiana zasad rozliczeń?

Ta zmiana ma dotknąć wszystkie mikroinstalacje, które roz-

poczną wytwarzanie energii elektrycznej od 1 kwietnia 2022 r.

Mikroinstalacje, w  których energia elektryczna została wytwo-

rzona i wprowadzona do sieci po raz pierwszy do dnia 31 marca

2022 r., zachowają prawo do rozliczenia opustem (netmetering)

na dotychczasowych zasadach. Prawo do rozliczenia opustem

zapewnione zostało także dwóm grupom mikroinstalacji, które

z przyczyn niezależnych od prosumentów nie rozpoczną produk-

cji energii elektrycznej do 31 marca 2022 r.:

z rozliczenia opustem skorzysta prosument energii odna-

wialnej, którego mikroinstalacja zostanie przyłączona

do sieci po 31 marca 2022  r. na podstawie kompletnego

i  poprawnego zgłoszenia złożonego u  operatora systemu

elektroenergetycznego w terminie do 31 marca 2022 r.;

z rozliczenia opustem skorzysta również prosument energii

odnawialnej, którego mikroinstalacja zostanie przyłączona

do sieci do 31 marca 2022 r., ale wprowadzenie energii elek-

trycznej do tej sieci z takiej mikroinstalacji nastąpi po raz

pierwszy dopiero po 31 marca 2022 r.

Przewidziany został również okres przejściowy (od 1 kwiet-

nia 2022 r. do 30 czerwca 2022 r.) dla instalacji, w których ener-

gia elektryczna zostanie wytworzona i wprowadzona do sieci dys-

trybucyjnej elektroenergetycznej po raz pierwszy w okresie od 1

kwietnia 2022 r. do 30 czerwca 2022 r. W okresie tym sprzedawca

dokonywać będzie rozliczenia opustowego ilości energii elek-

trycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej wobec ilości ener-

gii elektrycznej pobranej z tej sieci w celu jej zużycia na potrzeby

własne przez prosumenta energii odnawialnej wytwarzającego

energię elektryczną w mikroinstalacji lub małej instalacji o łącznej

mocy zainstalowanej elektrycznej:

większej niż 10 kW – w stosunku ilościowym 1 do 0,7,

nie większej niż 10 kW – w stosunku ilościowym 1 do 0,8.

Co jeszcze się zmieni?

Nowelizacja poszerza grupę prosumentów, dodając – obok

prosumenta energii odnawialnej – nowe rodzaje podmiotów

wytwarzających energię elektryczną na własne potrzeby: prosu-

menta wirtualnego energii odnawialnej oraz prosumenta zbioro-

wego energii odnawialnej:

prosument wirtualny to odbiorca końcowy wytwarzający

energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł energii

na własne potrzeby w instalacji odnawialnego źródła ener-

gii przyłączonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycz-

nej w innym miejscu niż miejsce dostarczania energii elek-

trycznej do tego odbiorcy;

prosument zbiorowy to odbiorca końcowy wytwarzający

energię elektryczną wyłącznie z odnawialnych źródeł ener-

gii na własne potrzeby w mikroinstalacji lub małej instala-

cji przyłączonej do sieci dystrybucyjnej elektroenergetycz-

nej za pośrednictwem wewnętrznej instalacji elektrycz-

nej budynku wielolokalowego, w której znajduje się punkt

poboru energii elektrycznej tego odbiorcy.

Ustawa wejdzie w życie z dniem 1 kwietnia 2022 r.

www.pl.goodwe.com

SPRZEDAŻ

sales.pl@goodwe.com

SERWIS

service.pl@goodwe.com | +48 (62) 75 38 087

SPRAWDZONY PRODUCENT FALOWNIKÓW I

ROZWIĄZAŃ W ZAKRESIE MAGAZYNOWANIA ENERGII

Postaw na najwyższą jakość i sprawdzoną

wydajność w korzystnej cenie

Postaw na najwyższą jakość i sprawdzoną

wydajność w korzystnej cenie

wydajność w korzystnej cenie

WYSOKA MAKS.

SPRAWNOŚĆ

Nawet do 99%

ŁATWY MONTAŻ

Solidna, ale lekka konstrukcja

ZDALNY MONITORING

Bezpłatny portal lub aplikacja

mobilna SEMS

WIĘKSZE MOŻLIWOŚCI

PRZEWYMIAROWANIA

Nawet do 100% po stronie DC

OBECNOŚĆ W POLSCE

Lokalny zespół, serwis i wsparcie

techniczne

NISKIE NAPIĘCIE ROZRUCHOWE

Już od @40V

10 LAT GWARANCJI W STANDARDZIE

Na falowniki on-grid do 20kW dla instalatorów

GoodWe PLUS+*

*więcej informacji na temat programu pod adresem: www.pl.goodwe.com

ALL QUALITY MATTERS AWARD

Design

ZINTEGROWANE ZASILANIE

BEZPRZERWOWE

UPS do 10 ms w falownikach hybrydowych

STOPIEŃ OCHRONY

IP65

Falowniki od 0,7kW - do 250kW

raport

10

magazyn fotowoltaika 4/2021

W

ramach drugiej rundy aukcji w roku 2021, do sprzedaży

przeznaczono nieco ponad 18,5 TWh energii elektrycz-

nej ze źródeł odnawialnych o łącznej wartości ponad 8,6 mld zł.

W  wyniku ich rozstrzygnięcia łącznie  zakontraktowano blisko

14 TWh  (75  proc.) energii elektrycznej o  wartości  nieco

ponad 3,2 mld zł (37,5 proc.).

Ponad 96 proc. wygranych projektów to producenci energii ze

Słońca.

– Na 375 wszystkich zwycięskich ofert jedynie 14 dotyczy instalacji

innych niż fotowoltaika. Te 14 ofert – czyli niespełna 4 proc. – złożyły insta-

lacje wiatrowe oraz hydroelektrownie – podsumowuje wyniki drugiej

rundy tegorocznych prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE).

– Wyniki dodatkowych aukcji utrwalają trend ekspansji projektów foto-

woltaicznych w systemie aukcyjnym, świadczący o nadal niskiej dostępno-

ści projektów wiatrowych na polskim rynku, co jest spowodowane niesprzy-

jającym otoczeniem prawnym. Potwierdza to widoczne już w poprzednich

latach spowolnienie rozwoju projektów wiatrowych na lądzie.

Dynamiczny rozwój małej fotowoltaiki

Wszystkie aukcje przeprowadzone w grudniu br. były dedy-

kowane instalacjom nowym. Tradycyjnie największym zainte-

resowaniem cieszyła się aukcja przeznaczona dla instalacji foto-

woltaicznych i wiatrowych o mocy nie większej niż 1 MW (ozna-

czona jako AZ/11/2021). Do aukcji przystąpiło 182 wytwór-

ców, składając 401 ofert. Wszystkie oferty zostały złożone przez

przedsiębiorców inwestujących w  instalacje fotowoltaiczne. 

W ramach tego koszyka na zakup 2,7 TWh energii przeznaczono

blisko 2,5 mld  zł. W  wyniku rozstrzygnięcia aukcji  sprzedano

99,9  proc.  wolumenu energii w  ramach 309 ofert zgłoszonych

przez 141 wytwórców,  o łącznej wartości zaledwie 677  mln  zł

(co stanowi 27  proc. wartości energii przeznaczonej do sprze-

daży). Oznacza to, że cena energii proponowanej przez wytwór-

ców w instalacjach PV spada. W wyniku rozstrzygnięcia tej aukcji

mogą powstać instalacje fotowoltaiczne o łącznej mocy zainstalo-

wanej elektrycznej ok. 300 MW.

W związku z bardzo dużą liczbą złożonych ofert, zwycięzcy

aukcji – wzorem lat ubiegłych – zostali wyłonieni nie tylko na

podstawie oferowanej ceny sprzedaży energii, ale również według

kolejność złożenia ofert. Zgodnie bowiem z  Ustawą o  OZE1,

w przypadku gdy kilku uczestników aukcji zaoferuje taką samą

najniższą cenę sprzedaży energii, o  wygranej decyduje właśnie

kolejność.

Wyniki grudniowych aukcji OZE 2021

Spośród pięciu aukcji przeprowadzonych w grudniu 2021 r. jedynie trzy zostały rozstrzygnięte. Łącznie zakontraktowano blisko

14 TWh energii elektrycznej o wartości nieco ponad 3,2 mld zł.

Rys. 1. Oferty, które wygrały grudniowe aukcje OZE w podziale na technologie. Źródło: URE

10

361

50

100

150

200

250

300

350

400

woda

wiatr

fotowoltaika

raport

12

magazyn fotowoltaika 4/2021

Łączna ilość energii zaoferowana przez wytwórców (blisko

3,8 TWh) stanowiła ponad  138  proc. ilości energii określonej

w  ogłoszeniu o  aukcji.  Z kolei łączna wartość energii zaofero-

wana przez wytwórców (nieco ponad 1 mld zł) stanowiła zaled-

wie 40 proc. wartości energii z ogłoszenia.

Cena referencyjna w  tym koszyku wynosiła 340 zł/MWh.

Minimalna cena, po jakiej została sprzedana energia, wynio-

sła natomiast 219 zł/MWh. Z kolei maksymalna cena, po jakiej

została sprzedana energia, wyniosła 278,9 zł/MWh.

W aukcji dla większych projektów zakontraktowano podobną

moc w technologiach wiatrowej i fotowoltaicznej.

Do aukcji przeznaczonej dla instalacji fotowoltaicznych

i  wiatrowych o  mocy większej niż 1  MW (oznaczonej jako

AZ/12/2021) przystąpiło 66 wytwórców, którzy złożyli łącz-

nie 89 ofert. W ramach tego koszyka na zakup 14,1 TWh ener-

gii przeznaczono ponad 5 mld zł. W wyniku rozstrzygnięcia aukcji

sprzedano nieco ponad 11 TWh energii elektrycznej (co stanowi

78  proc. ilości energii przeznaczonej do sprzedaży) w  ramach

62 ofert zgłoszonych przez 46 wytwórców o  łącznej wartości

ponad  2,5 mld  zł  (49  proc. wartości  energii przeznaczonej do

sprzedaży).

W wyniku rozstrzygnięcia tej aukcji mogą powstać instalacje

fotowoltaiczne o mocy ok. 570 MW oraz lądowe farmy wiatrowe

o mocy ok. 460 MW. Zbliżony poziom mocy zainstalowanej elek-

trycznej technologii wiatrowych i  fotowoltaicznych, jaki został

zakontraktowany w  tej aukcji, wynika przede wszystkim z  nie-

wielkiego wolumenu energii przeznaczonej na sprzedaż, a także

relatywnie krótkiego czasu (licząc od czerwcowej rundy aukcji),

którym dysponowali wytwórcy na przygotowanie dokumentacji

koniecznej do zgłoszenia nowych projektów do systemu.

Konkurencja obniża ceny

Łączna ilość energii zaoferowanej przez wytwórców

(13,9 TWh) stanowiła ponad  99  proc. ilości energii określo-

nej w ogłoszeniu o aukcji, natomiast jej łączna wartość (ponad 

3 mld  zł) to 66  proc. wartości określonej w  ogłoszeniu. Taka

proporcja – obserwowana w  wynikach wszystkich trzech gru-

dniowych aukcji – jest charakterystyczna dla systemu aukcyj-

nego i  świadczy o  działaniu konkurencji, która obniża ofero-

wane w  aukcjach ceny. A  im większa konkurencja, tym niższe

ceny. System aukcyjny – zgodnie ze swoimi założeniami – zapew-

nia konkurencyjność podmiotów przystępujących do aukcji, co

przekłada się na maksymalnie korzystne ceny energii elektrycznej,

a w konsekwencji ma wpływ na koszty energii elektrycznej ofero-

wanej odbiorcom końcowym.

Cena referencyjna w  tym koszyku wynosiła 320 zł/MWh

dla elektrowni słonecznych i  250 zł/MWh dla elektrowni wia-

trowych. Minimalna cena, po jakiej została sprzedana energia,

wyniosła odpowiednio 139,64 zł/MWh w przypadku lądowych

farm wiatrowych oraz 207,85 zł/MWh w przypadku elektrowni

fotowoltaicznych.

W trzecim koszyku wystartowały tylko

elektrownie wodne

Aukcja AZ/13/2021 dedykowana elektrowniom wodnym,

instalacjom wykorzystującym biopłyny i  instalacjom wykorzy-

stującym energię geotermalną, o mocy zainstalowanej elektrycz-

nej nie większej niż 1 MW, tradycyjnie cieszyła się zainteresowa-

niem wyłącznie wytwórców wytwarzających energię elektryczną

w  instalacjach wykorzystujących hydroenergię. Przystąpiło do

niej trzech wytwórców, składając pięć ofert. W  ramach koszyka

na zakup przeznaczono 143 GWh energii o wartości 70,2 mln zł.

W  wyniku rozstrzygnięcia aukcji sprzedano 76,5 GWh ener-

gii elektrycznej (53 proc. łącznej ilości przeznaczonej do sprze-

daży) w ramach czterech ofert złożonych przez trzech wytwórców,

o łącznej wartości blisko 49 mln zł (70 proc. wartości energii prze-

znaczonej do sprzedaży).

W aukcjach dedykowanych instalacjom hybrydowym

(AZ/9/2021 i AZ/10/2021) nie złożono żadnej oferty.

– Próba stworzenia nowych koszyków aukcyjnych dla obiek-

tów hybrydowych, które ustawodawca przewidział w rozporządze-

niu, okazała się w świetle obowiązujących regulacji prawnych zdecy-

dowanie przedwczesna. Brak zainteresowania przedsiębiorców tego

rodzaju projektami wskazuje w mojej ocenie na konieczność modyfi-

kacji przepisów definiujących hybrydowe instalacje OZE oraz spre-

cyzowania ich roli w systemie aukcyjnym i energetycznym – zauważa

prezes URE.

Źródło: URE

Rys. 2. Kształtowanie się cen w koszyku dla instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych o mocy nie większej niż

1 MW (aukcja AZ/11/2021). Źródło: URE

Rys. 3. Ceny sprzedaży w koszyku dla instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych o mocy większej niż

1 MW i ceny referencyjne dla poszczególnych technologii wywarzania energii elektrycznej w koszyku

(AZ/12/2021). Źródło: URE

Przypisy

1. Ustawa z dnia 20 lutego 2015 r. o odnawialnych źródłach energii (Dz. U. z 2021 r. poz. 610).

320

250

139,64

261,07

50

100

150

200

250

300

350

cena referencyjna

fotowoltaika

cena referencyjna

elektrownie

wiatrowe

cena minimalna

cena maksymalna

219

278,9

340

50

100

150

200

250

300

350

400

14

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

ad ogniwami tandemowymi o róż-

nych konfiguracjach pracuje dzi-

siaj wiele zespołów badawczych na całym

świecie. Technologia jest interesująca

i obiecująca, ponieważ dąży do pokona-

nia teoretycznych ograniczeń wydajności

pojedynczej komórki – do przekroczenia

progu 30%. Czy w najbliższym czasie tan-

demy zdominują wydajną fotowoltaikę?

Z jakimi problemami borykają się dzisiaj

ogniwa tandemowe i  jakich tandemów

możemy się spodziewać?

Co dwa to nie jeden

Zadaniem naukowców jest m.in.

poszukiwanie coraz wydajniejszych spo-

sobów na ulepszanie istniejących tech-

nologii oraz procesów. W dziedzinie foto-

woltaiki wynikiem takich poszukiwań jest

ogniwo tandemowe. Ponad  50 lat temu

William Shockley i Hans-Joachim Queis-

ser dokonali interesującego odkrycia,

które teraz nazywa się granicą Shockleya-

-Queissera. Obliczyli, że teoretyczna

sprawność klasycznego ogniwa słonecz-

nego z  tylko jedną warstwą jest ograni-

czona, ponieważ nie jest w stanie w pełni

absorbować światła słonecznego.

Limit

Shockleya-Queissera

doty-

czy tylko konwencjonalnych ogniw sło-

necznych z  pojedynczym złączem p-n.

Ogniwa słoneczne z wieloma warstwami

mogą przewyższać ten limit. Tradycyjne

ogniwa jednozłączowe mają maksymalną

teoretyczną wydajność 33,16%. Teore-

tycznie nieskończona liczba złączy mia-

łaby wydajność graniczną 86,8% w silnie

skoncentrowanym świetle słonecznym.

Poszukiwanie odpowiednich materia-

łów stało się wyzwaniem zarówno nauko-

wym, jak i  technologicznym. Wybór

materiałów dla każdej podkomórki zależy

od  wymagań dotyczących dopasowa-

nia sieci, dopasowania prądu i  wysoko-

wydajnych

właściwości

optoelektro-

nicznych. Tak więc naukowcy na całym

świecie szukają sposobów zwiększenia

poziomu wydajności, mając na uwadze,

że co najmniej dwa podogniwa są w sta-

nie zebrać więcej promieniowania sło-

necznego i  zamienić je w  energię elek-

tryczną. Jak to działa, wyjaśnia w prosty

sposób Rainer Klose ze Szwajcarskich

Federalnych Laboratoriów Nauki o Mate-

riałach i Technologii:

– To, co dotyczy maszynek do golenia

z  dwoma ostrzami, dotyczy również ogniw

słonecznych: dwa etapy pracy są dokład-

niejsze niż jeden. Ułożenie dwóch ogniw

słonecznych jedno na drugim, przy czym

górne ogniwo jest półprzezroczyste, skutecz-

nie zamienia fotony o dużej energii na ener-

gię elektryczną, podczas gdy dolne ogniwo

w  optymalny sposób zamienia pozostałe

lub transmitowane fotony o  niskiej energii.

Pozwala to na przekształcenie większej czę-

ści energii świetlnej w energię elektryczną.

Tandemowe ogniwa słoneczne wyko-

nane są z  różnych materiałów, w  for-

mie zalaminowanych warstw ułożonych

jedna na drugiej. Rozróżnia się mecha-

nicznie ułożone tandemowe ogniwa sło-

neczne, w  których materiały są oddzie-

lone od  siebie, oraz monolityczne

ogniwa słoneczne, w  których wszyst-

kie ogniwa słoneczne są zbudowane na

tym samym podłożu. Górne ogniwo

Fotowoltaika perowskitowa

– cz. 2. Budowa tandemów

Urządzenia tandemowe łączące perowskitowe i krzemowe ogniwa słoneczne są obiecującymi kandyda-

tami do osiągnięcia sprawności konwersji energii powyżej 30% przy rozsądnych cenach. Wysoka wydajność

oferowana przez tandemowe systemy fotowoltaiczne przyczynia się do zmniejszenia ogólnych kosztów

wytwarzania energii elektrycznej z fotowoltaiki i jest ważna dla zmniejszenia powierzchni instalacji.

Mirosław Grabania

Rys. 1. Przykład tandemowego ogniwa krzemowego z perowskitu. Źródło: www.metsolar.eu

15

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

słonecznie pochłania światło o  niewiel-

kiej długości fali (jednoznaczne z wysoką

energią) i przepuszcza światło o większej

długości fali. Drugie ogniwo słoneczne

umieszczone pod  spodem pochłania

z kolei część widma aż do odcięcia dłu-

gości fali, która w  przypadku półprze-

wodników jest określona przez tzw.

energię przerwy wzbronionej. W  zasa-

dzie można umieścić dowolną liczbę

częściowych ogniw słonecznych jedno

nad  drugim. Celem takiego układu jest

zwiększenie wydajności konwersji świa-

tła słonecznego na energię elektryczną

w  porównaniu z  pojedynczymi ogni-

wami słonecznymi. Osiąga się to z  jed-

nej strony dzięki temu, że światło krót-

kofalowe (wysokoenergetyczne) gene-

ruje wyższe napięcie w  najwyżej poło-

żonych ogniwach słonecznych. Z  dru-

giej strony, absorpcja w zakresie fal dłuż-

szych (niższej energii) może być rozsze-

rzona przez umieszczone poniżej ogniwa

słoneczne. W tandemowym ogniwie sło-

necznym zarówno zakres absorpcji jest

rozszerzony w  porównaniu z  pojedyn-

czym ogniwem słonecznym, jak i wydaj-

ność konwersji w zakresie widma krótko-

falowego jest zwiększona.

Rodzaje ogniw tandemowych

Istnieje kilka typów ogniw tandemo-

wych, które można pogrupować głów-

nie w zależności od użytych materiałów

– organiczne, nieorganiczne, hybrydowe.

Kolejny poziom klasyfikacji obejmuje

rodzaje połączeń używanych dla podo-

gniw – ułożone w stos, monolityczne lub

z rozszczepieniem optycznym.

Organiczne ogniwa tandemowe

Fotowoltaika organiczna zakłada pro-

dukcję tanich ogniw o małej lub średniej

wydajności. Ogniwa tandemowe wyko-

nane są z  materiałów polimerowych

lub małych cząsteczek organicznych.

W porównaniu z  urządzeniami opar-

tymi na krzemie, polimerowe ogniwa sło-

neczne są: lekkie (co jest ważne w przy-

padku małych autonomicznych czuj-

ników),

potencjalnie

jednorazowego

użytku, niedrogie w  produkcji (czasem

przy użyciu drukowanej elektroniki),

elastyczne, konfigurowalne na pozio-

mie molekularnym i  potencjalnie mają

mniej negatywny wpływ na środowi-

sko. Polimerowe ogniwa słoneczne mają

również potencjał do wykazywania prze-

zroczystości, co sugeruje zastosowanie

w  oknach, ścianach, elastycznej elektro-

nice itp. Wady polimerowych ogniw sło-

necznych są również poważne: oferują

około 1/3 wydajności twardych materia-

łów i  doświadczają znacznej degradacji

fotochemicznej.

Nieorganiczne ogniwa

tandemowe

Komercyjne nieorganiczne ogniwa

tandemowe są wykonane z  materiałów

III–V grupy układu okresowego pier-

wiastków, które czasami nazywane są

matką i ojcem technologii. Głównie dla-

tego, że ogniwa słoneczne zbudowane

półprzewodników

III–V

przodują

w wydajności konwersji od początku ist-

nienia jednozłączowych ogniw słonecz-

nych i ogniw tandemowych wykonanych

z  tych materiałów. Rekordowa na świe-

cie wydajność ogniwa z trzema złączami

składa się z  GaInP/InGaAs/InGaAs,

które osiągają 44,4% wydajności, pod-

czas gdy czterozłączowa GaInP/GaAs;

GaInAsP/GaInAs osiągają 46,0%. Tego

typu ogniwa (nieco mniej efektywne

niż te laboratoryjne rekordy świata) ze

względu na bardzo wysoką cenę, a jedno-

cześnie najwyższą wydajność są używane

głównie w zastosowaniach kosmicznych,

takich jak satelity lub trudne i drogie sys-

temy koncentratorów.

Jakie są zalety nieorganicznych ogniw

tandemowych? Bardzo wysokie spraw-

ności, przestrajanie przerwy wzbronio-

nej przez składy pierwiastkowe w stopach

(przerwa wzbroniona jest właściwością

półprzewodnika pokazującą, jaka mini-

malna energia jest potrzebna do przenie-

sienia elektronu z  pasma walencyjnego

do pasma przewodnictwa), dobry zakres

parametrów sieci (tj. sieci atomów w mate-

riale krystalicznym) i przerwy wzbronione

do wyboru, wyższa absorpcja fotonów (bo

mają bezpośrednią przerwę wzbronioną,

co oznacza po prostu, że łatwiej absorbują

światło niż w pośrednim półprzewodniku

takim jak krzem), wyższa odporność na

promienie wysokoenergetyczne w kosmo-

sie, mniejsza degradacja sprawności przez

ciepło niż ogniwa krzemowe. Jednak są

też minusy: ogniwa te są bardzo drogie

i skomplikowane w produkcji.

Hybrydowe ogniwa tandemowe

Hybryda to trzeci typ ogniw tan-

demowych. Tu właśnie wkracza per-

spektywa przemysłu fotowoltaicznego

– perowskit. Tandem perowskitowy już

okazał się dość wydajny i  tani, głównie

ze względu na tanie materiały, które są

używane do jego budowy. Ta kombina-

cja ma również silną absorpcję optyczną

i długą dyfuzję oraz możliwość drukowa-

nia w  technologii roll-to-roll. Z  drugiej

strony, ponieważ technologia perowski-

towa wciąż się rozwija, stabilność ogniw

tego typu nie jest jeszcze dopracowana

w  sposób ostateczny, dlatego tandemy

perowskitu również cierpią na ten pro-

blem. Do tego dochodzą straty rekombi-

nacyjne, optymalizacja pasma wzbronio-

nego, przezroczyste przewodzące odbicia

tlenku i pasożytnicza absorbancja.

W świetle hybrydowego typu tan-

demu

warto

również

wspomnieć

Fot. 1. Naturalny minerał – perowskit. Źródło: www. metsolar.eu

16

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

o obiecującej przyszłości DSSC – ogniw

fotowoltaicznych

barwnikowych.

To

przykład  innego spojrzenia na ogniwa

słoneczne, o  dość ciekawej konstruk-

cji, częściowej przezroczystości i  niskiej

cenie. Ogniwa te są wykorzystywane do

półprzezroczystych i elastycznych modu-

łów, ale nadal znajdują się na wczesnym

etapie komercjalizacji, głównie z powodu

niskiej wydajności.

Problemy ze zgodnością

między warstwami w ogniwach

tandemowych

Pierwszym i  najważniejszym zesta-

wem problemów do rozwiązania przy

wprowadzaniu urządzeń typu tandem

jest kompatybilność warstw. Naukowcy

koncentrują się na kwestiach kompaty-

bilności materiałowej górnego i dolnego

ogniwa słonecznego. Co to znaczy?

Ogniwo górne musi pochłaniać część

światła słonecznego, aby generować ener-

gię elektryczną, ale musi być również

przezroczyste, aby przepuszczać światło,

które zostanie pochłonięte przez ogniwo

dolne.

Te dwa urządzenia elektryczne (war-

stwy ogniw) pracują przy różnych napię-

ciach i prądach, wymagając maksymalnej

optymalizacji, aby uzyskać maksymalną

moc każdego z nich.

Produkując stos (czyli wielowar-

stwowe ogniwo), należy uzyskać mecha-

niczną kompatybilność warstw, aby chro-

nić całość przed pękaniem przy zmianie

temperatury.

Drugi zestaw problemów dotyczy roz-

wiązań technologicznych, co oznacza, że:

Należy tak ułożyć sekwencję technolo-

giczną wykonywanego urządzenia tande-

mowego (tzw. karta routingu), aby każdy

kolejny krok technologiczny nie zniszczył

wcześniej stworzonej konstrukcji.

Wszystkie

zaangażowane

procesy

muszą wykazywać dobrą skalowalność,

aby nadawać się do masowej produkcji.

Trwałość urządzeń – nie ma sensu

opracowywać tandemu, w którym jedno

z  ogniw przestanie działać po ułamku

czasu życia drugiego ogniwa.

W ciągu ostatnich kilku lat ogniwa sło-

neczne perowskitowe pojawiły się jako

technologia, która potencjalnie może

wspierać główny nurt fotowoltaiki krze-

mowej (PV), aby pomóc w  całkowitym

przejściu na odnawialne źródła energii.

Sprzężenie perowskitów z  krzemem

w  konfiguracji tandemowej może przy-

spieszyć ten rozwój ze względu na nie-

zwykle wysoką sprawność konwersji ener-

gii możliwą w przypadku takich urządzeń.

Jednak większość osiągnięć tandemu

perowskit/krzem do niedawna ogra-

niczała się do środowiska laboratoryj-

nego, z niewieloma zgłoszonymi testami

w warunkach zewnętrznych, przy użyciu

zabezpieczonych urządzeń. Niemniej jed-

nak, jednym z głównych wyzwań dla tech-

nologii tandemowych perowskit/krzem,

oprócz zwiększania skali, jest translacja

z  komórki na moduł (CTM). W  przy-

padku koncepcji tandemu perowskit/

krzem jest to skomplikowane ze względu

na ograniczenia nałożone przez perow-

skit. Te ograniczenia to mała odporność na

niskie temperatury, wyzwania w zakresie

tablowania i laminowania, a także wysoka

wrażliwość na wnikanie wilgoci, co naka-

zuje poszukiwanie odpowiednich mate-

riałów i metod hermetyzacji.

Połączenie

wysokiej

wydajności

z  doskonałą trwałością tandemowych

ogniw fotowoltaicznych perowskit/krzem

stanowi obecnie największe wyzwanie.

W  tym celu poszukuje się odpowied-

nich materiałów i  metod  enkapsulacji.

Problem ten ma również znaczenie dla

wszystkich perowskitów i innych wscho-

dzących technologii fotowoltaicznych,

które chcą wejść na rynek.

W części trzeciej – pt. „Fotowoltaika

perowskitowa” – przedstawiony zostanie

przegląd  współczesnych tandemowych

ogniw słonecznych krzem/perowskit,

a także stan i perspektywy ogniw 2T, 3T

i 4T w warunkach rzeczywistych.

Fot. 2. Ogniwo tandemowe Oxford PV TM o wydajności konwersji 28%, potwierdzonej przez Narodowe Laboratorium Renewable Energy.

Źródło: www.oxfordpv.com

Fot. 3. Podwójne ogniwo krzemowe z perowskitu opiera się na dwóch innowacjach: nanoteksturowanej stronie przedniej (po lewej) i tylnej stronie

z odbłyśnikiem dielektrycznym (po prawej). © Alexandros Cruz /HZB. Źródło: www.helmholtz-berlin.de

17

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

owszechność stosowania baterii i  akumulatorów wiąże

się z masową produkcją tych urządzeń, a w konsekwencji

z  bezpieczeństwem ich użytkowania oraz gospodarowaniem

po okresie używalności. Dlatego też na świecie, w  Europie

i oczywiście w Polsce istnieją uregulowania prawne określające

zasady wprowadzania do obrotu oraz zbierania, przetwarzania,

recyklingu i unieszkodliwiania zużytych baterii i zużytych aku-

mulatorów.

Polskie normy dostosowane do przepisów UE zawarte są

w Ustawie z dnia 24 kwietnia 2009 r. o bateriach i akumulatorach.

Przepisy ustawy stosuje się do wszystkich rodzajów baterii i aku-

mulatorów produkowanych i wprowadzanych do obrotu, nieza-

leżnie od ich kształtu, pojemności, masy, składu materiałowego,

sposobu użycia oraz niezależnie od  tego, czy stanowią przyna-

leżność albo część składową urządzenia lub dodatek do innych

produktów.

Najstarszym rodzajem akumulatorów, istniejącym od  XIX

wieku, są akumulatory kwasowo-ołowiowe. To zasłużona i wyeks-

ploatowana technologia. Wykorzystują one różne rodzaje związ-

ków ołowiu na dwóch oddzielnych elektrodach (dodatniej i ujem-

nej) oraz kwaśny elektrolit. Tego typu baterie nie są szczególnie

energochłonne (zajmują dużo miejsca) i nie są zaprojektowane

do pełnego rozładowania przez cały czas (tj. tylko 50% głęboko-

ści rozładowania).

Akumulatory kwasowo-ołowiowe są jednak od dawna stoso-

wane w  samochodach jako główne źródło zasilania, zapewnia-

jące przypływ mocy niezbędnej do uruchomienia silnika spali-

nowego. Akumulatory tego typu są najpopularniejsze i  najtań-

sze spośród wszystkich akumulatorów. Wynalezione ponad 150

lat temu (Gaston Planté, 1859), niezbyt dużo się przez ten długi

czas zmieniły. Wprawdzie pojawiły się wersje tzw. bezobsługowe,

a także akumulatory AGM i żelowe, jednak zasada działania i pod-

stawowe parametry elektryczne wszystkich są jednakowe.

Większe potrzeby – większe gabaryty

O ile z magazynowaniem energii do pracy przyrządów pod-

ręcznych, urządzeń użytku osobistego, elektronarzędzi oraz roz-

ruchu silnika spalinowego przez akumulator poradziliśmy sobie

doskonale już stosunkowo dawno, o tyle skalowanie w górę zasob-

ników energii elektrycznej przyniosło nowe wyzwania. Techno-

logicznie powiększenie urządzenia magazynującego energię nie

stanowi problemu. Z kolei materiały, z których powstają nowo-

czesne baterie – metale ziem rzadkich – występują w przyrodzie

Domowe magazyny energii

Żyjemy w świecie otoczeni magazynami energii. Urządzenia wymagające bezprzewodowego zasilania

w postaci baterii i akumulatorów produkowane są obecnie na masową skalę. Taki rodzaj zasilania spra-

wia, że baterie oraz akumulatory są niezwykle powszechne. Stosowane są praktycznie w każdym gospo-

darstwie domowym. Słuchawki bezprzewodowe, smartfony, tablety, laptopy, zegary, smartwatche, latarki

i wiele innych urządzeń znajdujących się w zasięgu ręki człowieka to urządzenia funkcjonujące dzięki

zgromadzonej energii elektrycznej. Nie sposób wyobrazić sobie rozwój i funkcjonowanie przemysłu bez

możliwości gromadzenia mobilnej energii elektrycznej.

Mirosław Grabania

REPETYTORIUM

Bateria – zespół składający się z jednakowych elementów (przedmiotów jed-

nego rodzaju) zgromadzonych w jednym miejscu, np. ogniw, dział, oddziałów,

zaworów, komór lub klatek. Tak więc bateria elektryczna to zespół chemicznych

źródeł prądu elektrycznego – ogniw galwanicznych lub akumulatorów, ogniw

termoelektrycznych lub komórek fotoelektrycznych. Aby uzyskać odpowiednie

parametry baterii elektrycznej, jej elementy składowe można łączyć szeregowo

w  celu zwiększenia napięcia lub równolegle w  celu zwiększenia pojemności

i wartości natężenia prądu.

Ogniwo galwaniczne – to źródło stałego prądu elektrycznego zamieniające

bezpośrednio energię reakcji chemicznej na energię elektryczną. Zbudowane

jest z dwóch elektrod (półogniw) zanurzonych w elektrolicie.

Ogniwa dzieli się najczęściej na dwie grupy: ogniwa pierwotne i wtórne. Nazwy

te są stare i wynikają z tego, że kiedyś ładowano ogniwo wtórne z ogniwa pier-

wotnego. Obecnie ogniwa wtórne nazywamy akumulatorami. Ogniwa pierwotne

służą do jednorazowego użycia. Reakcja chemiczna, która wytwarza w  nich

energię elektryczną, jest nieodwracalna.

Ogniwa wtórne mogą być rozładowane i  ponownie ładowane. Reakcja che-

miczna, która w nich przebiega, jest odwracalna poprzez doprowadzenie prądu

z  zewnątrz (ładowanie). Ogniwa używane do akumulowania (gromadzenia)

energii nazywamy akumulatorami lub ogniwami ładowalnymi.

Akumulator elektryczny to ogniwo wtórne – rodzaj ogniwa galwanicznego,

które może być wielokrotnie użytkowane, ładowane prądem elektrycznym

(w przeciwieństwie do ogniw pierwotnych, których nie można ładować) i roz-

ładowywane w  urządzeniach elektrycznych. Wszystkie rodzaje akumulatorów

elektrycznych gromadzą i później uwalniają energię elektryczną dzięki odwracal-

nym reakcjom chemicznym zachodzącym w elektrolicie oraz na styku elektrolitu

i elektrod.

Ładowanie akumulatora – cykl pracy, w  czasie którego akumulator jest

odbiornikiem energii elektrycznej – wewnątrz akumulatora energia elektryczna

jest przetwarzana na energię chemiczną.

Pobór energii z akumulatora – cykl pracy, w czasie którego urządzenie staje

się źródłem prądu elektrycznego na skutek przemiany energii chemicznej na

energię elektryczną. Rezultatem poboru energii jest stopniowe rozładowywanie

akumulatora.

Pojemność akumulatora – jeden z podstawowych parametrów, który określa,

ile ładunku elektrycznego może on zmagazynować i przechowywać w ogniwach.

Zwykle wyrażana w amperogodzinach [Ah] i jednostkach krotnych (w układzie

SI jednostką ładunku jest kulomb [C], 1 Ah = 3600 C). Akumulator 12 V mający

pojemność 100 Ah jest zdolny zmagazynować, a następnie dostarczyć prąd o

natężeniu 1 A i napięciu ok. 12 V przez 100 godz.

Aby przeliczyć pojemność akumulatora 100 Ah na kWh (jedna kilowatogodzina

jest odpowiednikiem 1000-watowej energii dostarczanej przez godzinę) mno-

żymy jego pojemność przez napięcie: 100 Ah × 12 V = 1200 Wh = 1,2 kWh. Tak

więc nasz akumulator o pojemności 1,2 kWh będzie zasilał urządzenie o mocy

100 W przez 12 godz. [h], lub urządzenie o mocy 1,2 kW (grzejnik elektryczny)

przez 1 h.

Sprawność akumulatora – czyli stosunek energii oddanej podczas pracy do

energii włożonej do akumulatora w procesie ładowania – jest zawsze mniej-

sza od jedności. W większości akumulatorów starych technologii (ołowiowo-

-kwasowych) sprawność to rząd wielkości ok. 75%. Sprawność akumulatorów

kwasowo-ołowiowych (NiMH) osiąga 85%, natomiast akumulatorów litowo-jo-

nowych (Li-ion) – 95%.

W trakcie ładowania przez akumulator prąd  płynie w  przeciwnym kierunku

niż w trakcie jego pracy. Odwracalne reakcje chemiczne powodujące ładowa-

nie i pracę są w istocie takie same, tyle że zachodzą w przeciwnym kierunku.

W praktycznie każdym akumulatorze oprócz pożądanych, odwracalnych reakcji

chemicznych zachodzą też jednak nieodwracalne reakcje uboczne, które powo-

dują, że z czasem akumulator traci swoje właściwości.

18

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

w  ograniczonych ilościach i  niewielu miejscach na świecie.

Ponadto ich wydobycie i uzyskiwanie jest bardzo uciążliwe dla

środowiska. Ponieważ zbieramy siedem razy więcej energii z wia-

tru i 44 razy więcej energii ze Słońca niż 10 lat temu, do 2040 r.,

dążąc do osiągania wyznaczonych celów klimatycznych, będziemy

musieli wydobywać trzy razy więcej metali ziem rzadkich, pięć

razy więcej telluru, 12 razy więcej kobaltu i 16 razy więcej litu niż

obecnie. Jeżeli nie opracujemy przyjaznej metody gromadzenia

energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych, przede wszystkim

fotowoltaiki i wiatru, to popyt na metale ziem rzadkich w wyniku

przechodzenia na gospodarkę bezemisyjną może tylko wzrastać.

Technologia litowo-jonowa

Na dzień dzisiejszy na rynku gromadzenia i  przecho-

wywania energii elektrycznej bezwzględnie dominuje tech-

nologia litowo-jonowa. Ponieważ akumulatory litowo-jo-

nowe są jednymi z  najlżejszych zasobników magazynują-

cych, są one powszechnie stosowane we  wszelkiego rodzaju

sprzęcie

elektronicznym

oraz

urządzeniach

przenośnych.

Wprowadzenie do produkcji samochodów i ciężarówek elektrycz-

nych na skalę masową może w niedalekiej przyszłości wielokrot-

nie zwiększyć produkcję ogniw litowo-jonowych. Także produ-

cenci pojazdów z  napędem hybrydowym coraz częściej zaczy-

nają stosować ogniwa litowo-jonowe zamiast NiMH. Ogniwa

litowo-jonowe stosowane w  pojazdach elektrycznych znacznie

różnią się od tych stosowanych w sprzęcie elektronicznym. Róż-

nice wynikają przede wszystkim z większych wymagań związa-

nych z warunkami pracy oraz większą wymaganą trwałością, się-

gającą 10 lat. Ponadto pakiety ogniw wyposażone są w specjalne

układy chłodzenia i ogrzewania, zapewniające optymalną tempe-

raturę pracy. Ogniwa litowo-jonowe używane w pojazdach mogą

być także szybko ładowane, zazwyczaj od 0 do 80% w 15–30 min

bez znaczącego wpływu na ich żywotność.

Technologia litowo-jonowa zrewolucjonizowała nasze życie.

Położyła podwaliny pod budowę infrastruktury społecznej i prze-

mysłowej pozbawionej paliw kopalnych. Magazynowanie energii

ze źródeł odnawialnych, takich jak energia słoneczna i wiatrowa,

dla stabilizowania pracy urządzeń przybrało realne wymiary.

Za stworzenie i rozwój baterii litowo-jonowych w 2019 r. uho-

norowano w  dziedzinie chemii Nagrodą Nobla Amerykanina

Johna B. Goodenougha, Brytyjczyka M. Stanleya Whittinghama

i Japończyka Akirę Yoshino. Ci trzej naukowcy niezależnie i na

przestrzeni lat pracowali nad  stworzeniem i  rozwojem systemu

litowo-jonowego – podstawy dla najlepszych baterii, jakie do tej

pory udało się wyprodukować.

Jak zbudowane są akumulatory litowo-jonowe?

W porównaniu do innych typów akumulatorów, bateria lito-

wo-jonowa działa znacznie wydajniej. Przy mniejszych rozmia-

rach i wadze pozwala na skumulowanie większej ilości energii.

Akumulatory litowo-jonowe składają się z  małych ogniw

łączonych w  paczki, które można dowolnie konfiguro-

wać, aby uzyskać potrzebne napięcie. Skonfigurowane, cia-

sno ułożone paczki ogniw umieszczane są następnie w  bar-

dzo wytrzymałych, metalowych pojemnikach bateryjnych

o  kształtach dopasowanych do konkretnej funkcjonalności.

Akumulatory litowo-jonowe stanowią więc zespół szczelnie

zamkniętych, trwałych bloków, którymi steruje elektronika. Są

przez to znacznie bezpieczniejsze niż kwasowe baterie trakcyjne,

nie gazują, a  ich budowa sprawia, że są odporne na wibracje.

Kategoria akumulatorów litowo-jonowych obejmuje w rzeczywi-

stości szereg różnych chemii, z których każda ma nieco inne wła-

ściwości. Dwa najpopularniejsze typy akumulatorów litowo-jo-

nowych to akumulatory litowo-niklowo-manganowo-kobaltowe

(NMC) oraz fosforanowo-litowo-żelazowe (LFP). Baterie NMC

mają zwykle większą gęstość mocy.

Prawidłowa eksploatacja akumulatorów litowo-

jonowych

Prawidłowa eksploatacja baterii litowo-jonowych jest, wbrew

pozorom, bardzo prosta (a z pewnością łatwiejsza i mniej skom-

plikowana, niż w przypadku innych rodzajów zasilania). Wystar-

czy jedynie pamiętać o kilku zasadach:

––

Nie należy doprowadzać do sytuacji całkowitego rozłado-

wania akumulatora Li-ion. Ciągłe rozładowywanie go do

zera sprawia, że jego żywotność zmniejsza się i nie będzie

on służył tak długo, jak w przypadku dbania o prawidłowe

ładowanie.

––

Baterie litowo-jonowe mogą być doładowywane na każdym

etapie rozładowania – nawet wtedy, gdy mają jeszcze 80, 60

czy 40% mocy. Jest to wręcz oczekiwany sposób eksploata-

cji. W przypadku konwencjonalnych akumulatorów kwaso-

wych należało czekać do pełnego rozładowania. Tutaj taka

sytuacja, jak wcześniej zostało to wspomniane, nie powinna

mieć miejsca. Podsumowując: lepiej jest doładowywać aku-

mulatory Li-ion nawet w czasie krótkiej przerwy w pracy, niż

ładować je do 100% i całkowicie rozładowywać.

––

Przede wszystkim ogniwa litowo-jonowe są niezwy-

kle wydajne – technologia ta pozwala na zaoszczędze-

nie nawet 20% energii, w porównaniu do akumulatorów

kwasowych.

––

Ładowanie akumulatorów litowo-jonowych jest znacznie

szybsze niż akumulatorów kwasowych. Przykładowo, po

zaledwie 30 min doładowania akumulator 24 V osiągnie 50%

swojej sprawności. Przy akumulatorach o napięciu 80 V są to

53 min. Pełne doładowanie wymaga tylko 80 min dla aku-

mulatorów 24 V i 105 min dla akumulatorów 80 V. Możli-

wość szybkiego doładowania w każdej chwili zapewni prak-

tycznie stałą dostępność takiego magazynu energii i elastycz-

ność codziennej pracy. W przypadku ogniw kwasowych na

pełne ładowanie trzeba poczekać kilka godzin.

Fot.1. Moduły akumulatorowe z ogniwami cylindrycznymi są zbudowane z materiału Bayblend® firmy Co-

vestro i skutecznie montowane za pomocą kleju Henkel Loctite. Źródło: www.covestro.com

19

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

––

Akumulatory z technologią litowo-jonową są zawsze gotowe

do użytku: ich praca nie wymaga obsługi, wymiany baterii

ani dolewania wody (elektrolitu) do akumulatorów.

––

Żywotność baterii litowo-jonowej jest około trzech razy

dłuższa niż akumulatorów kwasowych – oznacza to zmniej-

szenie wydatków na wymianę akumulatorów w dłuższej per-

spektywie czasowej.

––

Wytrzymałość, długa żywotność oraz szybkie ładowanie

sprawiają, że akumulatory litowo-jonowe są doskonałym

wyborem wszędzie tam, gdzie konieczna jest praca bezob-

sługowa, bez przerw i na wysokim poziomie bezpieczeństwa.

Potrzeba magazynowania energii

Przejście na niskoemisyjny system energetyczny jest nie-

zbędne dla zmniejszenia globalnej emisji gazów cieplarnianych

i  fatalnych skutków zanieczyszczania atmosfery. Duże reduk-

cje kosztów technologii odnawialnych, takich jak energia sło-

neczna i wiatrowa, sprawiły, że są one konkurencyjne cenowo

w  stosunku do paliw kopalnych. Ogromnym problemem dla

krajowych systemów elektroenergetycznych jest jednak niesta-

bilność energii produkowanej elektrycznej przez źródła odna-

wialne. Dlatego niezbędne jest uelastycznienie krajowych syste-

mów energetycznych, których elementem są przecież nie najno-

wocześniejsze sieci elektroenergetyczne. Grzegorz Wiśniewski,

prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej (IEO), przypomniał

że już w 2013 r. IEO przeprowadził dokładną analizę, z której

wynikało, że problemy z podłączeniem mikroinstalacji fotowol-

taicznych do sieci w tej technologii rozpoczną się po przekrocze-

niu 5 GW mocy zainstalowanej (którą właśnie osiągnęliśmy).

Elastyczność systemu energetycznego mogą zwiększać nisko-

emisyjne rozproszone zasoby energii, takie jak magazyny energii

stacje ładowania pojazdów elektrycznych, inteligentne czujniki

i  technologie pomiarowe bądź systemy zasilania awaryjnego.

Raport Eaton wskazuje, że w większości krajów w Europie roz-

wój takich rozwiązań jest na niskim poziomie. Wyjątkiem jest

Norwegia, gdzie elektryczne samochody stanowią już ¾ wszyst-

kich nowo rejestrowanych pojazdów. W raporcie „Energy Tran-

sition Readiness Index 2021” dokonano analizy rynków energe-

tycznych w 12 krajach europejskich. Rozpoznano ich gotowość

do przyjęcia energii ze źródeł odnawialnych oraz możliwość

osiągnięcia celów redukcji emisji CO2 do 2030 r. Raport został

opracowany przez brytyjskie Stowarzyszenie Energii Odnawial-

nej i Czystych Technologii (REA) oraz firmę Eaton. Przeglądu

dokonano w  Hiszpani, Francji, Niemczech, Wielkiej Brytanii,

Włoszech, Danii, Finlandii, Irlandii, Holandii, Norwegii, Szwe-

cji i Szwajcarii.

Magazyny energii dla gospodarstw domowych

Baterie zasilane energią elektryczną pochodzącą z systemów

fotowoltaicznych istnieją już od  jakiegoś czasu. Jednak nadal

są młodym, ale szybko rozwijającym się rynkiem. Aby zaspokoić

rosnący popyt, producenci ciągle zwiększają ofertę swoich produk-

tów dostosowanych do indywidualnych potrzeb użytkowników sys-

temów fotowoltaicznych i systemów odnawialnych źródeł energii.

Domowe magazyny energii nie tylko stabilizują publiczną sieć

elektroenergetyczną. Przede wszystkim są funkcjonalną czę-

ścią całości systemu fotowoltaicznego, który właśnie dzięki

zasobnikowi energii staje się kompletnym, stabilnym i niezależ-

nym źródłem energii elektrycznej.

Może zabezpieczać przez skutkami braku zasilania, wspomagać

pracę instalacji fotowoltaicznej, optymalizować zużycie energii.

Główną zaletą jest zapewnienie bezpieczeństwa zasilania na wypa-

dek awarii, zwiększenie autokonsumpcji w instalacjach fotowolta-

icznych i wspomaganie zasilania urządzeń wymagających dużych

mocy, takich jak stacje ładowania samochodów elektrycznych. Nie

bez znaczenia jest rola magazynu energii dla prawidłowej i ciągłej

pracy inteligentnych urządzeń sterujących, w które coraz częściej

wyposażane są domy i obiekty. Niewątpliwie rozwój technologii

magazynowania energii jest bardzo mocno wspierany przez m.in.

producentów samochodów, dla których pojazdy elektryczne będą

stanowić coraz większą część produkcji. Dlatego prawie każdy

nowy produkt wchodzący na rynek posiada większą pojemność,

większą moc oraz dłuższą gwarancję niezawodnej pracy.

Wielkość domowego magazynu energii

Bateria pracująca w domowym systemie energetycznym prze-

chowuje energię elektryczną do późniejszego wykorzystania.

Kluczem do ustalenia jej rozmiaru jest obliczenie, ile energii

zużywa się w czasie, gdy nie ma produkcji z instalacji fotowolta-

icznej. Obliczenie swojego zapotrzebowania na zmagazynowaną

energię elektryczną nie jest trudne do wykonania. Korzystając

repetytorium zamieszczonego na str. 17 oraz dokonując oszaco-

wania, przez jak długi czas będziemy używać sprzętów w naszym

gospodarstwie domowym w czasie, gdy nie ma produkcji z foto-

woltaiki, możemy precyzyjne określić pojemność naszego maga-

zynu energii. Jeżeli zakładamy, że będzie to praca czajnika elek-

trycznego o  mocy 2 kW przez 30 min, to będziemy potrzebo-

wać magazynu energii o pojemności 1 kWh. Jeżeli dodamy pracę

100 W  (0,1 kWh) TV przez 10 godz., to musimy zgromadzić

Fot. 2. Budowa Energy Storage System X firmy BMZ GmbH. Żródło: www.covestro.com

20

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

kolejną 1 kWh energii. Sumując tak obliczone zapotrzebowanie

na energię w  czasie niezbędnych urządzeń otrzymamy pojem-

ność naszego magazynu. Jeżeli pojemność w  kilowatogodzi-

nach naszej baterii będzie mniejsza, to różnicę pobierzemy z sieci

elektroenergetycznej.

Przykładowo, gospodarstwo domowe zajmujące kuchnię,

łazienkę, salon i dwie sypialnie zużywa około 15–20 kWh ener-

gii elektrycznej dziennie. Jednak część tej energii jest zużywana

w ciągu dnia i może być bezpośrednio zasilana wyłącznie ener-

gią słoneczną. Mając to na uwadze, bateria o  średniej wielko-

ści 10 kWh byłaby na ogół wystarczająco duża, aby wytrzymać

okresy wieczorne i nocne. W rzeczywistości każde gospodarstwo

domowe jest inne, a wzorce użytkowania mogą się znacznie róż-

nić. Dla tych, którzy są bardziej oszczędni energetycznie i korzy-

stają z wydajnych urządzeń, odpowiednia może być mniejsza bate-

ria o pojemności od 5 do 6 kWh, która zapewnia również wystar-

czającą moc zapasową do obsługi podstawowych obciążeń, takich

jak oświetlenie, komputery i lodówki.

Dobieramy wielkość zasobnika

Istnieje wiele różnych potencjalnych kryteriów decyzyjnych

i  punktów porównawczych, które należy uwzględnić podczas

oceny opcji magazynowania energii. Jednym z  nich jest dobór

funkcjonalny. Jeśli chcemy zasilić więcej urządzeń na raz, należy

wybrać baterię o dużej mocy znamionowej; możliwość zasilania

bardziej energochłonnego urządzenia (takiego jak pompa ście-

kowa) umożliwi zastosowanie baterii o wysokiej mocy chwilowej.

Dłuższy czas korzystania z baterii zapewni ta o większej pojem-

ności użytkowej. Jeśli chcemy maksymalnie wykorzystać każdą

kilowatogodzinę energii elektrycznej wkładanej do akumulatora,

to najlepiej sprawdzą się te o możliwości głębokiego rozładowa-

nia. Mając ograniczoną powierzchnię przeznaczoną na instala-

cję, wybieramy baterie litowo-jonowo-niklowo-manganowo-ko-

baltowe (NMC). Najdłuższą żywotność zapewnią baterie litowo-

żelazowo-fosforanowe (LFP), które charakteryzują się największą

liczbą cykli ładowanie-rozładowanie.

Aby dokonać właściwego doboru funkcjonalnego, należy

wziąć po uwagę poniższe parametry:

––

moc znamionowa akumulatora odnosi się do kilowatów

[kW] mocy, jaką akumulator może zapewnić jednocześnie.

Innymi słowy, ocena mocy baterii informuje zarówno o tym,

ile urządzeń może zasilać bateria jednocześnie, a także o tym,

które to urządzenia. Co ważne, baterie słoneczne często mają

dwie różne moce znamionowe – moc ciągłą i 5-minutową lub

chwilową moc znamionową – co oznacza, że mogą zapewnić

większą moc w krótkim czasie. Jest to ważne dla urządzeń,

które wymaga dużej ilości energii do włączenia, ale potem

działa z mniejszą mocą;

––

rozmiar baterii – użyteczna pojemność baterii to ilość ener-

gii elektrycznej, którą bateria jest w  stanie przechowywać

i dostarczać do pracujących urządzeń. Podczas gdy moc jest

wyrażona w [kW], rozmiar baterii jest wyrażony w kilowa-

togodzinach [kWh], co jest mocą pomnożoną przez czas.

W rezultacie pojemność baterii informuje, jak długo bateria

może zasilać urządzenia gospodarstwa domowego;

––

sprawność domowego magazynu energii – decydując

się na montaż zasobnika energii, warto także pamiętać

o tym, że ilość znajdującego się w nim prądu – uzyskanego

poprzez naładowanie baterii za pomocą instalacji PV –

nigdy nie jest odbierana w 100%. Wszystko zależy bowiem

od sprawności zastosowanych w urządzeniu baterii. Jak już

wspomniano w repetytorium, akumulatory litowo-jonowe

mają sprawność około 95%. Oznacza to, że z  każdych

10 kWh dostarczonych do nich energii będzie można

z  powodzeniem odebrać 9,5 kWh. Dla przypomnienia

akumulatory kwasowo-ołowiowe cechują się sprawnością

na poziomie 75%.

––

głębokość rozładowania – jeśli chodzi o możliwość wyko-

rzystania ilości energii wyprodukowanej i  zmagazynowa-

nej w bateriach, ważna jest także głębokość rozładowania

określana przez producenta. Wskazuje ona bowiem poziom,

do jakiego w  bezpieczny sposób mogą być rozładowane

akumulatory litowo-jonowe lub kwasowo-ołowiowe, bez

wpływu na ich pojemność i późniejszą sprawność. Wobec

tego, jeśli zainstalowany magazyn energii posiada pojem-

ność 10 kWh, a jego producent wskazał, że głębokość roz-

ładowania wynosi dla niego 90%, to oznacza, że nie należy

rozładowywać akumulatora poniżej 2 kWh. Czyli jego użyt-

kownicy mają do dyspozycji tylko 8 kWh energii pomimo

10 kWh znajdującej się w magazynie. Dodatkowo głębokość

rozładowania wskazuje także na klasę zastosowanego aku-

mulatora. Dlatego też im jej wartość jest wyższa, tym jest

on droższy;

––

żywotność baterii – magazyny energii ładowane energią

Fot. 3. Giafabryka Tesla Sparks w stanie Nevada. Źródło: www.tesla.com

21

magazyn fotowoltaika 4/2021

technologie

produkowaną za pomocą instalacji fotowoltaicznych za dnia

oraz rozładowywane podczas zmniejszonej ich wydajności

lub braku pracy nocą działają na podobnej zasadzie jak baterie

w naszych telefonach i laptopach. Każdy pełen cykl zmniejsza

więc ich sprawność oraz pojemność. Dlatego też producenci

magazynów energii najczęściej, oferując na nie swoją gwaran-

cję, określają ją nie tylko w latach, lecz także ilości pełnych cykli

ładowania. Przy czym należy wiedzieć, że obowiązująca z nich

jest wyłącznie ta, która skończy się wcześniej. Wobec tego, jeśli

nasz magazyn energii bazujący na akumulatorach litowo-jono-

wych ma gwarancję na 10 lat oraz 8000 pełnych cykli (łado-

wania i rozładowania), jeśli w 8. roku jego użytkowania nastąpi

8001 pełen cykl, sprzęt nie jest już objęty gwarancją.

Na koniec pozostaje wybór pomiędzy systemem magazyno-

wania: AC czy DC.

Systemy magazynowania energii sprzężone

z prądem przemiennym AC

Ogólnie rzecz biorąc, system akumulatorów sprzężonych

z  prądem przemiennym wykorzystuje dwa falowniki. Pierwszy

falownik to standardowy falownik słoneczny, który jest instalo-

wany w każdym systemie fotowoltaicznym w celu konwersji prądu

stałego na prąd przemienny, a drugi to przenośny falownik maga-

zynujący używany do przekształcania prądu z  prądu przemien-

nego z powrotem na prąd stały w celu ładowania akumulatora.

Sprzężenie AC: plusy i minusy

Systemy akumulatorów sprzężonych z  prądem przemien-

nym są zarówno łatwiejsze do zaprojektowania, jak i łatwiejsze

do zainstalowania, a zatem są zazwyczaj bardziej opłacalną opcją.

Ponadto systemy sprzężone z  prądem przemiennym są zwykle

lepszym rozwiązaniem, jeśli posiadamy już zainstalowaną instala-

cję fotowoltaiczną i chcemy dodać system baterii do przechowy-

wania energii elektrycznej. Ponieważ jednak systemy solarno-ma-

gazynowe sprzężone z  prądem przemiennym AC wykorzystują

dwa oddzielne falowniki, są one mniej wydajne niż systemy sprzę-

żone DC pod względem mocy wyjściowej.

Systemy magazynowania energii sprzężone

z prądem stałym DC

System akumulatorów podłączonych do prądu stałego

wymaga użycia tylko jednego falownika. Jest to bardziej wyspe-

cjalizowany element instalacji fotowoltaicznej niż falowniki uży-

wane do sprzężenia prądu przemiennego, ponieważ jest to falow-

nik hybrydowy używany zarówno do baterii, jak i modułów gene-

ratora PV.

Sprzężenie DC: plusy i minusy

Jak zauważono powyżej, falowniki hybrydowe używane do

sprzężenia DC są bardziej wyspecjalizowanymi urządzeniami i w

rezultacie są droższe niż typowy falownik do instalacji PV nie-

posiadający możliwości współpracy z  magazynem energii. Jeśli

zależy nam na efektywności kosztowej lub mamy już zainsta-

lowaną instalację PV, prawdopodobnie lepszym rozwiązaniem

jest system sprzężony z  prądem przemiennym. Jednak systemy

sprzężone DC są wydajniejsze pod względem mocy wyjściowej,

ponieważ energia elektryczna

musi przejść tylko przez jeden

falownik. Z tego powodu osoby

instalujące jednocześnie elek-

trownię fotowoltaiczną i system

magazynowania energii mogą

rozważyć wybór systemu sprzę-

żonego DC, ponieważ straty

energii są mniejsze.

Nie ma ostatecznej odpo-

wiedzi, która opcja jest naj-

lepszym wyborem. W  rzeczy-

wistości zależy to od  konkret-

nej sytuacji i  przekonania do

zastosowania danego systemu.

Ogólną zasadą jest to, że system

sprzężony z prądem przemien-

nym AC jest prostszą i bardziej

opłacalną opcją, jeśli mamy

już zainstalowaną fotowoltaikę

i chcemy dodać akumulatory.

Baterie przepływowe – niedaleka przyszłość

W przeciwieństwie do przesyłania jonów ze związku metalu

do innego związku metalu przez elektrolit, tak jak ma to miej-

sce w akumulatorach kwasowo-ołowiowych i litowo-jonowych,

akumulator przepływowy przekazuje jony z jednego zbiornika

cieczy do drugiego, a następnie z powrotem. Tego typu bate-

rie są również nazywane bateriami przepływowymi redoks ze

względu na wykorzystanie reakcji chemicznych redukcji i utle-

niania jako sposobu przepływu jonów z jednej cieczy i przekazy-

wania ich do drugiej. Mogą one przechowywać znacznie więcej

energii niż typowa domowa bateria litowo-jonowa. Obecnie ta

technologia jest intensywnie rozwijana i może stać się, po osią-

gnięciu zakładanych parametrów, bardzo popularna w nadcho-

dzącej dekadzie.

Korzyści z posiadania baterii

Systemy przechowywania energii elektrycznej oferują bez-

precedensowy poziom niezależności energetycznej i autonomii.

Zapewniają stabilizację sieci, dla której coraz większym wyzwa-

niem jest rosnący udziału w  energetyce odnawialnych źródeł

energii. Połączenie energii elektrycznej uzyskiwanej z odnawial-

nych źródeł, a w szczególności z fotowoltaiki, z jej magazynowa-

niem może pozwolić konsumentom w niedalekiej przyszłości na

znaczną autonomię, także na naszej szerokości geograficznej. Sys-

temy magazynowania stanowią zapasowe źródło energii na wypa-

dek awarii lub przerwy w  dostawie prądu, eliminując potrzebę

pobierania energii z sieci. Domowe baterie o pojemnościach nie

zapewniających pełnej autonomii energetycznej przyczyniają

się do znacznego zwiększenia poziomu autokonsumpcji energii

wyprodukowanej przez instalację fotowoltaiczną a w konsekwen-

cji do optymalizacji kosztów energii elektrycznej ponoszonych

przez gospodarstwa domowe.

Bibliografia:

Energysage, OptimaEnergy, Jungheirich, YSG Solar, Elektronika Praktyczna, isap.sejm.gov.pl

Fot. 4. Powerwall Tesla o pojemności energe-

tycznej 13,5 kWh. Źródło: www.tesla.com

wywiad

22

magazyn fotowoltaika 4/2021

Jaki jest przepis na osiągnięcie sukcesu 

na rynku PV?

Podobnie jak w innych branżach – potrzebna jest wizja prze-

kuta w strategię, a potem w konkretne działania. Dodatkowo, nie-

zbędnym składnikiem sukcesu jest konsekwencja. Ważne jest, aby

stale obserwować rynek i wsłuchiwać się w jego potrzeby, widzieć

to, co nadejdzie, a nie tylko to, co już jest. Muszę przyznać, że tych

wszystkich elementów nigdy w firmie Corab nie brakowało. Przez

30 lat działania Corab stał się nie tylko wiodącym producentem

na rynku fotowoltaiki w Polsce, lecz także liczącym się graczem

o zasięgu europejskim. Świadomie wybraliśmy jakość jako wartość

nadrzędną i konsekwentnie wierzymy, że to jedyna droga do długo-

terminowego sukcesu. Niedawno spółka pozyskała nowego inwe-

stora, co pozwala znacząco wzmocnić naszą pozycję na rynku i z

odwagą realizować plany dalszego rozwoju oraz ekspansji zarówno

polskiej, jak i zagranicznej.

Jakie były największe wyzwania?

Było ich bez liku. 30 lat to naprawdę dużo, jeśli chodzi o biznes

w Polsce. Zmieniało się otoczenie prawne, zmieniał się społeczny

odbiór firm prywatnych, zmieniali się klienci oraz ich potrzeby.

Kluczowe było dostosowanie profilu przedsiębiorstwa do tych

zmian i  przyjęcie, że zmiana to jedyna stała, na jaką możemy

liczyć. Jednocześnie najnowsza technologia szturmem wdarła się

w nasze życie i jest obecna w każdym jego aspekcie. Kiedy Corab

rozpoczynał swoją działalność, mało kto wyobrażał sobie, że setki

tysięcy rodzin w Polsce będą wytwarzały własny prąd pochodzący

z promieni słonecznych. Cały czas aktualne pozostaje wyzwanie,

jakim jest przewidywanie i  rozumienie zbliżających się zmian,

tak aby umieć wykorzystać ich potencjał, rozwijać się i nie bać się

przyszłości.

Jak zmieniała się oferta firmy i które obszary

rozwijają się najlepiej?

Początkowo była to produkcja anten satelitarnych, która

pozostała częścią naszej działalności. Dostrzegając nadchodzące

zmiany, rozszerzyliśmy jednak swój profil i dziś Corab jest wio-

dącym producentem konstrukcji fotowoltaicznych oraz dys-

trybutorem produktów renomowanych firm branży OZE. To

wszystko wzajemnie się uzupełnia, stanowiąc kompletną ofertę

dla tych, którzy chcą być częścią zielonej transformacji. Waż-

nym aspektem działania Corab jest również edukacja, czyli

aktywne dzielenie się wiedzą ze wszystkimi uczestnikami rynku.

Duży nacisk kładziemy na rozwój inicjatywy Corab Akademia

– organizujemy cykliczne szkolenia, webinaria i spotkania. Ich

uczestnikami są zarówno instalatorzy, przedstawiciele produ-

centów, jak i indywidualni prosumenci oraz firmy, które coraz

intensywniej szukają dla siebie optymalnych rozwiązań, widząc

szansę na obniżenie rachunków za energię elektryczną.

Które inwestycje były najważniejsze?

Kamieniem milowym była rozbudowa zakładu produkcyjnego

w Bartoszycach – tam powstają wysokiej jakości konstrukcje foto-

woltaiczne Corab, oferowane na rynku polskim oraz eksporto-

wane do kilkunastu krajów na całym świecie. Kolejny istotny ele-

ment to budowa centrum logistycznego w Olsztynie – ulokowa-

nego w doskonale skomunikowanym miejscu na mapie, nieopodal

obwodnicy. To inwestycje techniczne i musiały się wydarzyć, ale

uważam, że najważniejszą naszą inwestycją i sukcesem było zbudo-

wanie w firmie fantastycznego, mocnego kompetencyjnie zespołu.

To ciągłe wyzwanie, bo nasze potrzeby rosną wraz z rozwojem.

Rozbudowujemy aktualnie obszar badań i rozwoju, wprowadzamy

nowe produkty, usprawniamy się operacyjnie i dbamy o jakość, sta-

wiając na współpracę naukowo-techniczną. To wszystko wymaga

znalezienia odpowiednich ludzi i to się nam od lat udaje.

Jak firma radzi sobie w okresie pandemii?

Czy sytuacja wymusiła wdrożenie specjalnych

rozwiązań?

Pandemia dotknęła niemal każdą branżę na całym świecie,

więc i Corab musiał zmierzyć się z wyzwaniami, będącymi echem

Przewidywanie i rozumienie zbliżających się

zmian to droga do długoterminowego sukcesu

Rozmowa z Ewą Owczarz,

wiceprezes Corab Sp. z o.o.

Na zdjęciu: Ewa Owczarz, wiceprezes Corab Sp. z o.o.

Corab Akademia – cykliczne szkolenia, webinaria i spotkania

wywiad

23

magazyn fotowoltaika 4/2021

sytuacji np. na Dalekim Wschodzie. Pojawiły się perturbacje zwią-

zane z  łańcuchami dostaw, wzrostem cen importowanych pro-

duktów, niedoborem pewnych elementów na globalnym rynku.

I tu nasza rzetelność i partnerskie podejście budowane przez lata

ogromnie pomogły i pozwoliły nam przejść przez ten trudny okres

bez większych problemów. Wysoka jakość produktów Corab szła

zawsze na równi z  zaufaniem do nas, zarówno wśród  naszych

dostawców, jak i  partnerów biznesowych. Regularnie i  otwar-

cie dzielimy się bieżącymi informacjami dotyczącymi sytuacji na

rynku. To pozwala nam odpowiednio wcześnie zareagować w razie

problemów i zaplanować działania tak, aby minimalizować ryzyka.

Pandemia z pewnością przyspieszyła nasze aktywności związane

z cyfryzacją procesów w firmie, co pozwala szybciej i sprawniej

zarządzać oraz dostarczać jeszcze wyższą jakość naszym klientom.

Jakich zmian możemy się spodziewać po wejściu

w życie nowelizacji Ustawy o OZE i jak Corab jest

na to przygotowany?

Uważam, że nowelizacja Ustawy o OZE czasowo wpłynie na

tempo rozwoju instalacji domowych. Pamiętać jednak należy, że

instalacje takie nadal będą się opłacać i pewnie dość szybko przy-

wykniemy do nowego modelu rozliczeń. Rosnące ceny ener-

gii mocno do takich inwestycji zachęcają, i  to nie tylko gospo-

darstwa domowe, lecz także rynek firm, dla których fotowoltaika

może być bardzo opłacalna finansowo oraz atrakcyjna komunika-

cyjnie. Wahania na rynku będą spore, wymuszą na dużej grupie

firm związanych z branżą większą profesjonalizację. Nastąpi rów-

nież konsolidacja wokół większych i  stabilnych biznesów. Mam

nadzieję, że będzie to również czas na wprowadzenie standardów

jakościowych np. na konstrukcje, których dziś ewidentnie brakuje.

Widzimy, że przyszły rok oprócz wszystkich innych wyzwań zapo-

wiada się jako rok farm fotowoltaicznych i jesteśmy do tego przy-

gotowani. Widzimy również rosnący potencjał w  sektorze agro

i do niego także będziemy kierowali swoją ofertę, m.in. proponu-

jąc dedykowane rolnikom konstrukcje i systemy. Generalnie, jak

widać, wyzwań i nowych pomysłów nie brakuje.

Czy wzrost cen komponentów na rynku PV wpływa

na rozwój firmy?

Wzrost cen stanowi wyzwanie w naszej branży i w oczywisty

sposób wpływa również na nas. Naszym priorytetem jest bycie

atrakcyjnymi cenowo przy jednoczesnym dbaniu o wysoką jakość

i bezpieczeństwo. Mobilizuje nas to do szukania coraz to nowszych

rozwiązań, a dzięki wysokim kompetencjom naszego zespołu R&D

i  ich zintensyfikowanym wysiłkom, tworzymy atrakcyjne, nowe

projekty. Przykładowo już w II kwartale 2022 r. będziemy gotowi

z zupełnie nowymi rozwiązaniami w obszarze konstrukcji i jestem

przekonana, że spotkają się one z  dużym zainteresowaniem ze

strony klientów. Nasza pozycja na rynku zobowiązuje, chcemy

wciąż zaskakiwać i  oferować innowacyjne rozwiązania wysokiej

klasy – lżejsze, równie bezpieczne i maksymalnie proste w insta-

lacji. Wciąż rozwijamy produkty, szukamy kolejnych dostawców

spełniających nasze standardy i oczekiwania. Mamy świadomość,

że rynek dynamicznie się zmienia, a my planujemy być pół kroku

przed konkurencją.

Jaki plany na najbliższą przyszłość?

Tu nie będę oryginalna, mamy swoje cele i czeka nas dużo pracy.

Przed nami intensywne działania na rzecz naszych Corab partne-

rów, aby pomóc im w szybkim dostosowywaniu się do zmian zacho-

dzącym na rynku i m.in. wesprzeć ich w pracy z podmiotami biz-

nesowymi. Te mają wysokie wymagania formalne, a jednocześnie

będą stanowić również dużo większy udział w rynku PV w przy-

szłości. Chcę podkreślić, że Corab Partner to profesjonalna sieć

współpracujących z nami firm instalatorskich. Jesteśmy dumni, że

na rynku działają tak wyspecjalizowane przedsiębiorstwa, które

stawiają na rozwój i regularnie się szkolą. Równolegle jako Corab

wzmacniamy zdolności logistyczne, mając świadomość, jak ważne

dla naszych partnerów są czas, dobra komunikacja i przewidywal-

ność. Wypracowujemy nowe koncepcje marketingowe i  sprze-

dażowe, a także stawiamy na edukację klienta końcowego. Dzięki

naszemu doświadczeniu jesteśmy i będziemy, wraz z naszą siecią

Corab Partner, zaufanym doradcą, który pomoże przejść przez cały

proces zarówno firmom, jak i osobom, które np. chcą wybudować

farmę fotowoltaiczną, ale nie bardzo wiedzą, jak się do tego zabrać.

Mamy również w planach wdrożenie w tym roku kilku innowacyj-

nych systemów montażowych. Widzimy, jak dobrze została przyjęta

przez rynek nasza propozycja systemu nadążnego – tzw. trackera.

Tak jak wspomniałam, czeka nas dużo pracy, ale dającej ogromną

satysfakcję. To duża przyjemność wykorzystywać swoją wiedzę

i doświadczenie, aby wspierać firmę, która jest istotną składową zie-

lonej transformacji energetycznej. Nasze hasło „Technologia dla

Natury” jest czymś, w co wszyscy głęboko wierzymy, daje to sens

naszym działaniom, a mi osobiście mnóstwo energii i satysfakcji.

Dziękuję za rozmowę

Agnieszka Parzych

Zakład produkcyjny Corab w Bartoszycach

Konstrukcje fotowoltaiczne Corab

realizacje

24

magazyn fotowoltaika 4/2021

Najlepsze realizacje fotowoltaiczne 2021

– wyniki konkursu

W dniach 25–26 listopada 2021 r. odbyła się VI Konferencja Fronius FSP. Podczas wydarzenia został rozstrzygnięty konkurs na

najlepsze instalacje fotowoltaiczne 2021 z falownikami Fronius.

Pierwsze miejsce: SUNONE Piotr Mikos

Opis instalacji:

Wielkość instalacji: 13,22 kWp

Inwestor zgłosił się do firmy SUNONE z jasnym celem – wy-

budowania instalacji fotowoltaicznej, która będzie oparta

na najlepszych na rynku komponentach. Od początku był

świadomy tego, że korzyści płynące z  inwestycji w  foto-

woltaikę są największe, gdy uda się zoptymalizować auto-

konsumpcję. W związku z tym chciał zastosować falownik

hybrydowy, który będzie mógł współpracować z  maga-

zynem energii. Wybór mógł być tylko jeden i został nim,

oczywiście, Fronius Symo GEN24 o mocy 10 kW. Inwestora

dodatkowo przekonał fakt, że firma SUNONE jest autoryzo-

wanym partnerem systemowym firmy Fronius.

Wyjątkowe wyzwanie: inwestor chciał wykorzystać falow-

nik hybrydowy Fronius Symo GEN24, aby móc posiadać

swój własny magazyn energii i uzyskać niezależność ener-

getyczną od przerw w dostawach prądu. W związku z tym,

że obecnie jest na etapie wprowadzenia się do nowo wy-

budowanego domu, chce przeanalizować swoje zużycie

energii i następnie dobrać odpowiednią pojemność bate-

rii, które posłużą mu jako zasilanie awaryjne. Na tym etapie

w jego niezwykle rozbudowanej rozdzielni głównej, obok

systemu KNX został zamontowany inteligentny licznik

energii Fronius Smart Meter.

Z punktu widzenia pracy części systemu zlokalizowanego

na dachu płaskim ważną funkcją, którą posiada falownik

firmy Fronius, będzie Dynamic Peak Manager, gdyż na kilka

przednich modułów w  okresie jesienno-zimowym może

padać niewielki cień ze zlokalizowanej na sąsiedniej dział-

ce brzozy.

Co ciekawe, inwestor po zaproponowaniu falownika Fro-

nius Symo GEN24 sam odnalazł w internecie broszurę in-

formacyjną na temat tego produktu i był świadomym jego

funkcjonalności, a  dla firmy SUNONE czystą przyjemno-

ścią była współpraca z nim. Przedstawiciele firmy cieszyli

się również, że będą mogli zamontować w domu klienta

magazyn energii jak już precyzyjnie zostaną określone po-

trzeby, a same magazyny będą dostępne do zakupienia na

rynku. 

Falowniki: Fronius Symo GEN24 Plus 10.0 × 1 szt.

Pozostałe produkty: Fronius Smart Meter, PV POINT oraz za-

bezpieczenia przeciwprzepięciowe AC i DC od firmy DEHN.

Drugie miejsce: GreenOn.pl

Trzecie miejsce: Ekosun Sp. z o.o. SK

Najlepsza instalacja prywatna 2021

Co było oceniane?

––

techniczna poprawność realizacji

––

estetyka wykonania instalacji / porządek na miejscu instalacji

––

zgodność zdjęć z wytycznymi dla zdjęć do referencji

Wstępnej selekcji dokonał zespół pięciu osób w Polsce i Austrii:

jedna osoba odpowiedzialna za marketing, dwie osoby odpowie-

dzialne za wsparcie techniczne oraz jeden manager sprzedaży.

Wyłoniono po kilku kandydatów do nagrody w każdym kon-

kursie, w  drodze głosowania wspólnie zostały wybrane po trzy

najlepsze referencje.

realizacje

25

magazyn fotowoltaika 4/2021

Pierwsze miejsce: Dom-Serwis Małgorzata Bębenek

Opis instalacji:

Wielkość instalacji: 11,52 kWp

Firma Dom-Serwis zdecydowała się i wykonała instalację

PV ze względu na duże zapotrzebowanie na energię elek-

tryczną. Aż 30 proc. posiadanych przez firmę samochodów

oraz innych urządzeń to samochody elektryczne i urządze-

nia na prąd. Wyprodukowana energia jest zużywana na

bieżąco. Magazynami energii są samochody elektryczne

i  urządzenia. Reszta energii płynie do magazynu energii

w biurze i jest zużywana nocą.

Największym wyzwaniem było wysterowanie całego syste-

mu łącznie z mocami kilku stacji ładowania samochodów

elektrycznych, ogrzewania budynków (pompa ciepła, maty

grzewcze). Zarządzanie energią z  Fronius Smart Meter,

z przekaźnikiem, rozwiązanie Wattpilot dla e-mobility. Sys-

tem z akumulatorami.

Trzy ładowarki Fronius Wattpilot 11/22 kW, ładowarka Tesla

22 kW, maty grzewcze, pompa ciepła Stiebel Eltron.

Falowniki: Fronius Symo GEN24 Plus 10.0 × 1 szt

Drugie miejsce: Eovia Piotr Beer

Trzecie miejsce: SunSol Sp. z o.o

Zdjęcia nominowane do konkursu fotograficznego:

„Zachód słońca nad UM w Gliwicach” firmy Eko-Solar Sp. z o.o.

„Dziewczynka z katalogami” firmy Brewa Sp. z o o. SK

„GEN24 in blue…” firmy SunSol Sp. z o.o.

Pierwsze miejsce: Soleko Polska Sp. z o.o.

Opis instalacji:

Wielkość instalacji: 1314 kWp

Klient: Tartak Olczyk Sp. z o.o. – krajowy lider w branży

drzewnej.

Instalacja składa się z 15 falowników Fronius Symo i Tauro

o mocy 50 i 100 kW.

Instalacja zlokalizowana jest na dachach trzech hal pro-

dukcyjno-magazynowych

Wszystkie instalacje PV pracują w wydzielonej części in-

stalacji elektrycznej zakładu razem z  elektrowniami na

biomasę w  charakterze wyspowym, generując energię

w 100 proc. na potrzeby własne.

Dużym wyzwaniem było połączenie modułów PV na

dachach o  długości ponad  150 m, gdzie podłączenie

instalacji do sieci AC znajdowało się na samym końcu

budynku. Dzięki technologii TAURO z daisy chain moż-

liwe było przesłanie energii pojedynczymi przewodami

240 mm2 z falowników TAURO połączonych w pary po

200 kW. Dodatkowo falowniki będące w  parze na jed-

nym zasilaniu mają podłączone moduły PV skierowane

w  różną stronę (południowy wschód  i południowy za-

chód), dzięki czemu uzyskano większe wykorzystanie

przepustowości przewodów, niższe starty na przesył, jak

również obniżono koszty BOS. Zabudowa zabezpieczeń

przepięciowych AC/DC bezpośrednio w obudowie falow-

ników pozwoliła na kolejne oszczędności przy jednocze-

snym zlokalizowaniu zabezpieczeń maksymalnie blisko

modułów PV.

Drugie miejsce: Ekosun Sp. z o.o. SK

Trzecie miejsce: Eprosument SA

Najlepsza instalacja przemysłowa 2021

Najlepsza instalacja z zarządzaniem energią 2021

Zdjęcie, które wygrało w konkursie fotograficznym

„Solar is sexi” firmy Bison Energy Sp. z o.o.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52